“derealizacja”

Idę przez zimne miasto.
Odklejam się
nagle
od swojego ciała
i
unoszę się nad nim.
Zaczynam czuć
smak słów
mijających mnie ludzi.
Jest gorzki.
Zaczynam widzieć
kolor ich myśli.
Jest szary i
polany krwią.
Wszyscy chcą uciec
tam,
gdzie
nie ma wszystkich.

M.

Dodaj komentarz