Puścimy głośno muzykę
żeby
zagłuszyć dźwięki
świata, którego słuchać nie chcemy.
Przyspieszymy,
by uciec ludziom, którzy
w swoich małych światkach
wolno
umierają.
Swoim szczęściem
będziemy innych
ranić, a pasją
uleczać.
A potem?
Przecież
potem
nie istnieje.
M.