Ich słowa brzmią
jak łamane kości.
Przestaję słuchać,
i wtedy sam się
łamię,
składam,
leżę,
nie wstaję, bo
cisza, co igłą była ukłuta,
cała sobą kłuć zaczęła.
– Mateusz Jańta
Ich słowa brzmią
jak łamane kości.
Przestaję słuchać,
i wtedy sam się
łamię,
składam,
leżę,
nie wstaję, bo
cisza, co igłą była ukłuta,
cała sobą kłuć zaczęła.
– Mateusz Jańta