Przez chwilę latałem.
Unosiłem się
w ciemnej czerwieni nieba,
której
nikt nie widział.
I w pięknie,
które podano mi na talerzu.
Nie poznałem jego smaku.
Za bardzo cieszyłem się
skrzydłami.
– Mateusz Jańta
Przez chwilę latałem.
Unosiłem się
w ciemnej czerwieni nieba,
której
nikt nie widział.
I w pięknie,
które podano mi na talerzu.
Nie poznałem jego smaku.
Za bardzo cieszyłem się
skrzydłami.
– Mateusz Jańta