I właściwie to, możesz żyć wśród ludzi, którzy mówią. Nie uciekniesz od nich, będą mówić. Ciągle. Możesz zadawać się z tymi, którzy szukają ujścia dla swojej miernoty. Marnych myśli i poglądów.
Kategoria: Kreatorium
Tu znajdziesz moje opowiadania
Piąte wzgórze
Wzgórza. Zamieć. Lekkość. Pustka. Pustka. Pustka. Dom. Pukanie. – W końcu się ciebie doczekaliśmy. Witamy, witamy. Rozgość się. – wychudzony czterdziestolatek, z papierosem w gębie i potarganym garniturze przywitał go u progu drzwi. – Wchodzisz?Czytaj dalej
Farma ludzi upadłych
Do mieszkania weszło Coś. „Cuchnie tu.” – pomyślało. I faktycznie obskurne mieszkanie było wypełnione odorem szczyn. Obdarte tapety były pokryte pleśnią rozwiniętą do tego stopnia, że można było jej powiedzieć dobry wieczór i liczyć naCzytaj dalej
Listy zalane kawą
Do Pani Anny Green. Szanowna Pani. To tylko kolejny deszczowy, jesienny dzień. Nie wiem dlaczego akurat dzisiaj urosła we mnie odwaga żeby napisać. Siedzę oparty o parapet, przy oknie z widokiem na mokry Paryż. MiejscaCzytaj dalej