Zaczyna mi brakować miejsca na nowe książki. Półki są już niemal pełne po brzegi, i jeśli przywiozę z kolejnych targów jeszcze jedną powieść czy reportaż, reszta półkowych dodatków – tych nieksiążkowych – trafi gdzieś indziej.Czytaj dalej
Kategoria: Codzienność
Tydzień w plecy 18: Mruk w wielkim mieście
Weekend spędziłem w Warszawie. Sezon targów książki zaczął się już kilka miesięcy temu, ale te były moimi pierwszymi w tym roku. Jako introwertyk jestem przebodźcowany od stóp po czubek głowy. Jako pisarz… o tym możeCzytaj dalej
Tydzień w plecy 17: Demon
Ostatnio mam dziwne, demoniczne sny. Chociaż czy o snach można powiedzieć, że są dziwne? Sugerowałoby to, że są też sny normalne, klasyczne, mieszczące się w jakichś normach. Czym jest normalny sen? Czy to ten, któryCzytaj dalej
Tydzień w plecy 16: O książce, która chce ze mną skończyć
Nie napisałem jeszcze pierwszego słowa, siedząc przed pustym ekranem laptopa, kiedy Kasia, patrząc na jedną z naszych półek z książkami, powiedziała do mnie z uśmiechem, że jak kiedyś w końcu przeczytam „Księgi Jakubowe”, które miCzytaj dalej
Tydzień w plecy 15: Żart
Pamiętam, że kiedy byłem chłopcem, to często biegałem do kiosków Ruchu i kupowałem sobie kawały. Były to małe, złożone wielokrotnie gazetki, które rozkładało się niczym mapę, i które wypchane były po każdy kąt satyrycznymi rysunkamiCzytaj dalej
Tydzień w plecy 14: Houston, mamy książkę
I jak tu się cieszyć z czegokolwiek, wiedząc, że piosenkarka Katy Perry poleciała kilka dni temu w kosmos? To dopiero osiągnięcie. Po jedenastu minutach wylądowała, ucałowała ziemię (albo Ziemię, zależy czy pocałunek miał trafić doCzytaj dalej
Tydzień w plecy 13: W stronę księżyca
Moje cotygodniowe wpisy pozwoliły mi zauważyć, że więcej rzeczy na tym świecie mnie irytuje, niż mi się podoba. Oczywiście wiedziałem o tym, że jestem człowiekiem, który – gdyby miał opisać świat w formie utworu muzycznegoCzytaj dalej
Tydzień w plecy 12: O nowej powieści
Dzisiaj nie mam nic do powiedzenia, ponieważ widziałem okładkę mojej nowej powieści i jest doskonała. Rozbiła mnie ona na kawałki, a pozbieranie się planuję, jak się na nią napatrzę, co zajmie mi tydzień. To dlaCzytaj dalej
Tydzień w plecy 11: Mniej człowieka, człowieka mniej
Kilka dni temu wpadł mi przed oczy artykuł z najnowszymi statystkami, które głoszą, że w zeszłym roku urodziło się najmniej Polaków od zakończenia II wojny światowej. W komentarzach narodowe narzekanie, że to wina drożyzny wCzytaj dalej
Tydzień w plecy 10: O uciekaniu
Wiosna. Ach, znowu wiosna. Świat powoli pyli, moje gardło zamienia się w gwizdek, a na ulice wyjechały samochody i wszelkiej maści motocykle z głośnymi wydechami, których dźwięk roznosi się echem w głowach ich właścicieli. CzyCzytaj dalej