Znowu płonę.
Puszczam z dymem siebie,
ciebie,
wszystko,
wszystkich.
Straciłem kontrolę
nad tym ogniem.
Wystarczyła chwila
nieuwagi,
żeby wejść w żar
pustej nieskończoności.
– Mateusz Jańta
Znowu płonę.
Puszczam z dymem siebie,
ciebie,
wszystko,
wszystkich.
Straciłem kontrolę
nad tym ogniem.
Wystarczyła chwila
nieuwagi,
żeby wejść w żar
pustej nieskończoności.
– Mateusz Jańta