Serce mam skute
jakimś przerażeniem.
Może to
przez niskie temperatury
wielkich pytań.
Patrzę na tlące się w dali
nocne życie miasta,
chociaż wiem, że nie ma tam
odpowiedzi.
Wszędzie czerń.
Czerń nawet na początku dnia,
a potem na jego końcu,
ale czerń
ta w środku
jest najgłębsza.
– Mateusz Jańta