Pokłóciłem się Emilly. To naiwna istota, ale bardzo ją kocham. W ramach przeprosin zabrałem ją w miejsce, które podobno zawsze chciała odwiedzić – Park Yellowstone. Jeden dzień pieprzonego chodzenia i patrzenia na drzewa kosztował mnieCzytaj dalej
Kategoria: Kreatorium
Tu znajdziesz moje opowiadania
Burza
– Niczego nie rozumiesz! – darła się, uderzając z każdym słowem pięścią w kuchenny blat. Faktycznie, nie rozumiałem. – Daj mi spokój – odpowiedziałem zmęczonym, zadymionym głosem. Miałem dość krzyku. Jej krzyku i hałasu świata.Czytaj dalej
Kobieta w czarnej sukience
Zawsze wybierałem bary, w których nie było tłumów, głośnej muzyki i łaszących się na drinka pseudo-dam. Nie potrafiłem znieść ich fałszywych uśmieszków i wielkich, błyszczących źrenic, na które chwytają młodych studentów albo zdesperowanych mężów. Głupcy.Czytaj dalej
Ciepłość
Rozdział X Tylko nie ona, pomyślałem. – Przyniosłam ciasto – powiedziała, stojąc w progu. – Myślę, że ci zasmakuje. Kto w końcu nie lubi ciepłego, ciepluteńkiego jabłecznika. – Wejdź do środka. Weszła. Szczęśliwa, uśmiechnięta, rozpromienionaCzytaj dalej
Mały, mały człowiek
[…] Był więc mały, mały człowiek. Z wnętrzem mniejszym niż on sam. A w tym wnętrzu, ciasnym, dusznym, siedział w garniturze pan.
Lekcja tańca – opowiadanie
„Nic z tego”, przeczytała wiadomość od matki. „Znowu nie ruszył. Wróć autobusem. W torbie masz drobne na bilet.” Marta zaczynała przyzwyczajać się do tego, że stary rzęch, który odchodząc zostawił po sobie jej ojciec,Czytaj dalej
Granica
Właśnie kładłem się spać, kiedy ktoś zapukał do drzwi. Była północ i nie zastanawiałem się, kogo do mnie niesie o tej porze, tylko jak wysoki jest i czym mnie zabije. Do łóżka wszedłem tylkoCzytaj dalej
Lekcja tonięcia
“Uciekaj skoro świt Bo potem będzie wstyd I nie wybaczy nikt Chłodu ust, braku słów…” ~ Seweryn Krajewski Rok 1942. Zima. Głęboka polska prowincja. – Idź już! Przez ciebie będę miała same problemy.
Ostatni dzień świata
Tyle lat. W końcu cie widzę – powiedział do niej. Tyle lat i tyle słów do powiedzenia. [głęboki wdech] Wydaje mi się, że cały czas świata by mi teraz nie wystarczył, żeby powiedzieć je wszystkie.Czytaj dalej
Fragmenty fikcyjnych listów, których nie dokończę
Jad ze mnie cieknie, wiem. Nie mam go na kogo wylać. Ty potrafiłaś go słuchać i przytulając się do mnie go zatrzymać, uspokoić. Każda kobieta to potrafi. Wystarczy, że oparte o mężczyznę położycie swoją dłońCzytaj dalej