Ulice miast
pełne są
martwych
serc,
które biją jednakowo
ze strachu
przed
nimi samymi i
przed tym co mogą,
a raczej
czego pragną.
Uderzam się w pierś.
Ty nie bij
w ich rytmie.
M.
Ulice miast
pełne są
martwych
serc,
które biją jednakowo
ze strachu
przed
nimi samymi i
przed tym co mogą,
a raczej
czego pragną.
Uderzam się w pierś.
Ty nie bij
w ich rytmie.
M.